środa, 7 marca 2012

Przed koncertem

Dlaczego, kiedy się starasz, wszyscy akurat ciebie olewają? Koncert szkolny za niewiele ponad tydzień, a mój partner ma wszystko gdzie, nauczyciele nas zostawili, nigdy - według mniemania pani woźnej - nie ma wolnych sal, a  dyrygentka mówi, że gramy na tyle dojrzale, że nie potrzebujemy dużo prób. I co tu robić? Mam ochotę po prostu zacząć walić głową w ścianę albo zacząć wrzeszczeć na nich wszystkich: "HEJ, JA TU JESTEM! To dla mnie WAŻNE!".
To może mój ostatni solistyczny wiolonczelowy koncert z orkiestrą. Już raz grałam w piątej klasie i spaprałam kompletnie. NIE CHCĘ po raz drugi. Chcę, żeby było idealnie. No ale co ich to obchodzi...
 A mogłoby to zabrzmieć tak pięknie, nie?

0 komentarze:

Prześlij komentarz