Miałam ochotę na książkę jakiegoś dobrego autora, ale jednocześnie nie zbyt ambitną. Spojrzałam na półkę w pokoju mojego brata i znalazłam „Księcia Mgły” Zafóna. Autora znam już z „Cienia Wiatru” – jednej z moich ulubionych lektur. Więc zaczęłam czytać i… jestem już w połowie ;) Może i niezbyt rozbudowana literacko książka, ale fabuła me gusta :) Choć jeszcze zobaczę co dalej…
Książka opowiada historię klasycznej rodziny (rodzice z trójką dzieci), która podczas wojny wprowadza się do domu na plaży w małej nadmorskiej miejscowości. Dzieci szybko poznają tutaj przyjaciela, a wszyscy razem zaczynają nowe życie. Jednak miasteczko skrywa tajemnicę najprawdopodobniej związaną ze starym domem, ogrodem z podejrzanymi posągami, latarnikiem, tragedią rozbitego statku i jego pasażerów – trupy cyrkowej dowodzonej przez magika-klowna. Rozwiązując zagadkę czas się cofa, a trójka przyjaciół musi sama odkryć tajemnicę z przeszłości.
0 komentarze:
Prześlij komentarz