poniedziałek, 28 listopada 2011

Biblioteka i Michael Buble

Skończyłam Księcia Mgły. Ciekawe, ale smutne :( Więc dzisiaj wybrałam się do biblioteki po kolejną lekturę Zafóna. Tym razem Gra anioła. Ale przed nią chcę się jeszcze uporać z drugą częścią Jutra taka szmira dla nastolatek. Jeszcze o niej napiszę, spokojna głowa ;)




A dzisiaj, jako że wagaruję :P, poszperałam na youtubie i zasłuchałam się w Michaelu Buble. Mistrzostwo świata :) Podoba się? Tak już świątecznie :P

Lecę do lekarza po zwolnienie. W sumie chorowałam ostatni cały tydzień, więc wypadałoby pokazać jakiś świstek w szkole. :)



0 komentarze:

Prześlij komentarz